W kwietniowym wydaniu (2020) amerykańskiego miesięcznika „Conscious Shift Magazine” („Magazyn Świadomej Zmiany”) ukazał się artykuł Johanny Kern pt.„Kiedy Ewolucja staje się trudna”.
Magazyn ten posiada wiele tysięcy czytelników online w całej Ameryce i koncentruje się na zmianach zachodzących w naszym dzisiejszym świecie.
Pod spodem znajduje się tłumaczenie tego artykułu.
Kiedy Ewolucja staje się trudna:
Johanna Kern
Oczyszczanie tego, co nie działa
Kiedyś Ewolucję człowieka uważano za sposób na zaludnienie planety i zapewnienie naszego przetrwania jako rasy ludzkiej.
Teraz Ewolucję coraz częściej pojmuje się jako poszerzanie świadomości. Sposób na doświadczanie siebie na innych, bardziej zaawansowanych poziomach niż tylko za pomocą naszych pięciu zmysłów.
I nie jest to wcale nowa koncepcja. Od wieków pojawiali się ludzie, a czasem nawet całe społeczeństwa, których głównym celem był taki właśnie rozwój.
Takie osoby (lub społeczeństwa) były często opisywane jako „wyprzedzające swoje czasy” lub „wysoko rozwinięte”. Po dziś dzień badacze i archeolodzy cały czas natykają się na artefakty, budowle, narzędzia i pisma, które świadczą o wysoko rozwiniętych umysłach, które je stworzyły.
Bez względu na to, czy jesteśmy tego świadomi czy nie, nadal się rozwijamy – do celów nieustannej ekspansji tego, czym tak naprawdę jesteśmy: świadomości.
A ewolucja odbywa się poprzez doświadczanie. Wszystko, czego doświadczamy, przyczynia się do tego, co wiemy na swój własny temat.
W porządku. Ale co to tak naprawdę znaczy i jak wpływa to na nasze codzienne życie?
Na poziomie osobistym: Kiedy nie jesteśmy świadomi, że nasz rozwój odbywa się poprzez doświadczanie, często przytłaczają nas niespodziewane zmiany w naszym życiu, konieczność stawania w obliczu wyzwań, których nie rozumiemy oraz przyciąganie różnych przeszkód i problemów. Często odczuwamy brak szczęścia, który objawia się stresem, pogorszeniem stanu zdrowia, uzależnieniem, samotnością (bez względu na to, czy jesteśmy w związku czy nie), lękiem, brakiem głębszego celu, niezadowoleniem z naszego życia, niezadowoleniem z samych siebie lub innych.
Na poziomie globalnym: Imperia powstają, rosną i upadają. Fortuny, które kwitną, rozpadają się w nicość. Systemy myślowe, takie jak całe cywilizacje, rozwijają się i przemijają.
Cywilizacja po cywilizacji, pokolenie za pokoleniem, mamy do czynienia z problemami, które nie są łatwe do rozwiązania, gdy zastosujemy wobec nich naszą logikę sensoryczną. Weźmy to na przykład: wielu ludzi na naszej planecie cierpi głód, a my często mamy łzy w oczach, słysząc wiadomości o głodujących dzieciach w zubożałych częściach świata.
Prawda jest taka, że na naszej planecie jest wystarczająco dużo jedzenia dla nas wszystkich. Mamy obfitość jedzenia i mamy mnóstwo zasobów.
Faktem jest, że podstawową przyczyną braku pożywienia dla ubogich wywodzi się to bezpośrednio z wewnętrznych lęków (lub tak zwanych podświadomych cieni) kontrolujących zachowanie niektórych wpływowych ludzi, którzy kierują korporacjami wyniszczającymi naszą planetę, zużywającymi w zastraszającym tempie jej bogate zasoby, oraz niszczącymi nasze środowisko naturalne. Mając na celu zdobycie coraz większej ilości pieniędzy (gdyż posiadanie pięniędzy oznacza dla nich władzę, a tym samym łudzą się, że pieniądze będą lekarstwem na nurtujący ich wewnętrzny strach) – ich działania stają się samolubne, wyrządzające krzywdę innym, jak na przykład celowe zatapianie ogromnych ładunków zboża. A wszystko to po to, aby utrzymać wysokie ceny jedzenia na rynku, zamiast nakarmić głodujących.
Świadoma zmiana jest tym, czego potrzebujemy w naszej ewolucji.
Pierwszy krok jest zawsze trudny, ponieważ wymaga oczyszczenia tego, co nie działa: systemów, które zbudowaliśmy, sposobu, w jaki traktujemy innych i siebie samych, sposobu, w jaki traktujemy naturę.
Następnym krokiem jest zrozumienie, że trudny okres minie. Jako rasa ludzka przechodziliśmy już przez takie zmiany. Każdy etap naszej ewolucji zaczynał się od „kompostowania” tego, co nie zadziałało, i rozwijania nowych sposobów myślenia i życia. Możemy również obserwować takie cykle w naszym życiu: za każdym razem, gdy zachodzi zmiana, polega ona na dekonstrukcji starego, zanim powstanie coś nowego.
Kiedy się rozejrzysz i zobaczysz, jak w naszym społeczeństwie narastają problemy, zastanów się, czy może właśnie tak wygląda proces „detoksykacji”, „oczyszczenia”. Tak, dla większości z nas jest to oczywiste, że jeśli będziemy kierować się starym sposobem myślenia, wkrótce nie będzie już miejsca, gdzie będziemy mogli się rozwijać i istnieć.
Rozkwit jest naszą prawdziwą naturą. Musimy się rozwijać, aby istnieć.
Nie jest łatwo wyłączyć negatywne myślenie i patrzeć w przyszłość optymistycznie. Aby jednak móc świadomie ewoluować, musimy dokładnie to zrobić. I – jak to już zrobiono kiedyś – możemy to zrobić ponownie.
Pozytywne myślenie może przenosić góry. Pozytywne myślenie pomogło milionom ludzi wyzwolić się z niewoli, bronić przed najeźdźcami / okupantami lub przetrwać w obozach koncentracyjnych. Wierzyli w lepsze jutro i stało się to ich rzeczywistością.
Zmiana naszej sytuacji życiowej, znalezienie lepszej pracy, stworzenie udanego związku z ukochaną osobą – wszystko zaczyna się od pozytywnego nastawienia.
Pozytywne nastawienie stopniowo zmienia nasz sposób myślenia. Kiedy coś nam się nie udaje – pamiętajmy, że możemy wstać i spróbować ponownie. Możemy to zrobić.
Wiemy, jak być silnym, odważnym i mądrym.
Wiemy, jak być ludźmi w najpiękniejszy sposób.
Powyższy artykuł opiera się na fragmentach z książek Johanny Kern: